Dynamiczny rozwój branży technologii finansowych zawdzięcza się przede wszystkim ogromnemu popytowi zgłaszanemu nie tylko przez potężne korporacje i przedsiębiorstwa bankowe, ale również i przez rządy oraz ministerstwa. Popyt ten napędzany jest w dużej mierze poprzez wymierne korzyści, które uzyskują twórcy fintech oraz korzystający z ich rozwiązań. Jednak wraz z rosnącym popytem przed technologiami finansowymi stawia się coraz bardziej rygorystyczne normy i coraz wyższe oczekiwania.
Najważniejszym i zdecydowanie najtrudniejszym do przewidzenia zadaniem jest częstotliwość zmian prawa bankowego. Komisja Nadzoru Finansowego stara się błyskawicznie reagować na każdy niepokojący sygnał płynący zarówno z sektora bankowego, jak również i obszarów giełdowych, a te – jak wiadomo – są już niemal nieodłącznie skojarzone z szeroko rozumianą branżą fintech przez Pwc. Oczywiście, propozycje zmian w prawodawstwie wysuwane przez KNF są z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym, jednak zawsze pozostaje niepewność ze strony twórców technologii finansowych: czy ostatecznie projekt zostanie przyjęty? Jeśli tak, to w jakim stopniu zostanie zmodyfikowany przez Ministerstwo Finansów?
Kolejną kwestią, z jaką mierzy się polski fintech jest brak alternatyw, a co za tym idzie – technologiczny monopol. Z jednej strony jest to komfortowa informacja dla podmiotów dostarczających usługi z zakresu technologii finansowych, którzy nie mają sobie równych w Europie Środkowowschodniej. Drugą stroną medalu jednak jest fakt, że po ewentualnie lepsze, przetestowane w praktyce i bardziej innowacyjne rozwiązania nabywca usług związanych z financial technologies musi poszukiwać w Dolinie Krzemowej lub zatłoczonym Londynie lub odległym Szanghaju.
Wyzwaniem, które od samego początku stawiane było przed technologiami finansowymi, jest cyberbezpieczeństwo i odporność na ataki w sieci. Polskie banki są jednymi z najbezpieczniejszych na świecie w zakresie usług internetowych i aplikacji mobilnych – taka opinia poparta jest licznymi badaniami, testami i audytami. Ten przywilej nie tylko zwiększa wiarygodność i poczucie komfortu wśród Klientów banku; należy również pamiętać o tym, że taka renoma może łatwo być podważona przez jeden wyciek danych lub jeden skuteczny atak hakerski. A cybernetyczne podziemie do próżnujących nie należy – szacuje się, że na całym świecie każdego dnia pisanych jest od 45 do nawet 95 tysięcy nowych programów phishingowych (wykradających dane), scamowych (nadużycie zaufania aplikacji) oraz szpiegowskich.